Podkładki na stół. Kolorowe, uszyte z resztek własnoręcznie farbowanych tkanin. Szyjąc je wypróbowałam inną metodę szycia. Zazwyczaj, kiedy szyję patchwork to najpierw zszywam wierzch, potem układam 3 warstwy: spód, ocieplinę i zszyty z kawałków ozdobny wierzch. Wszystko razem pikuję. Przy tych podkładkach na stół wykorzystałam gotową pikówkę (podszewkę z doszytą ociepliną) i na nią po kolei naszywałam paski tkaniny. Po każdym doszytym pasku prasowałam szew i dokładałam kolejny pasek, aż cała podkładka była wypełniona.Szyjąc tym sposobem właściwie nie nie muszę już pikować, bo wszystkie warstwy są połączone w tracie zszywania. Na koniec wyrównanie i lamówka. Podkładki na stół są gotowe.
![]() |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz